HEJ JOE

Tegoroczne Dni Morza na pewno przejdą do historii ze względu na udział wybitnego artysty. Joe Cocker na swojej trasie „Respect Yourself Tour” uwzględnił oprócz Wrocławia także Szczecin.
W Polsce Cocker koncertował kilkakrotnie. Pierwszy raz zawitał do naszego kraju w 1995 r. w trakcie europejskiej trasy promującej płytę "Have A Little Faith", dając koncerty w Warszawie i Katowicach.

Szczeciński występ rozpoczął się z ponad półgodzinnym opóźnieniem. Na ogromnej scenie, na której rok wcześniej wystąpił Depeche Mode, najpierw prezydent Szczecina, Edmund Runowicz, przywitał wszystkich, a następnie zaprosił Ryszarda Rynkowskiego, który zaprezentował godzinny repertuar. Było to już drugie spotkanie Rynkowski - Cocker. Polski artysta ma swoich licznych entuzjastów i słuchaczy, i to nie tylko w swojej grupie wiekowej. Nic dziwnego, bo naprawdę koncertowo dobrze wypada, a jego teksty raczej o pewnej refleksyjności lub świadomemu przeznaczeniu ich zabawie niż samemu zapełnianiu przestrzeni dźwiękowej.

Ale głównym smaczkiem piątkowego wieczoru był Joe Cocker. Po dwudziestominutowym oczekiwaniu na artystę rozpoczęła się muzyczna podróż w rytmie rocka, bluesa i jazzu. Taka mieszanka gatunkowa okazała się doskonale spójna dzięki perfekcji i ekspresji muzyków z chórkami.

Cockerowi towarzyszyli znakomici instrumentaliści. Sekcja rytmiczna ze świetną basistką, utalentowany perkusista i saksofonista oraz wspaniałe wokale chórzystek to doskonałe wsparcie dla charakterystycznego, niemożliwego do podrobieni wokalu Joe Cockera. Jego siły i mocy mógłby pozazdrościć nie jeden w jego wieku, a nawet i młodszy artysta.

Usłyszeliśmy „You Can Have My Heart”, Never ear Us Apart”, „Summer In The City” czy „You Are So Beautiful”, a także piosenki z ostatniego albumu (za którego tytuł posłużył stary utwór Luthera Ingrama: „It’s Only Love”), jak „This Is Your Life”, „Never Tear Us Apart” czy “Respect Yourself”. Oczywiście nie zabrakło i innych coverów, jak „Could Be Loved” Boba Marleya. Muzyka połączyła wszystkich w jeden rytm. Rytm serc, poza różnicami wiekowymi i pokoleniowymi.

7 lipca 2001, Szczecin (2001)